znowu złapałam fazę na przepiśniki, notesy kulinarne itd itp czy jak by to jeszcze nazwać
dziś przedstawiam dwa i jeszcze dwa czekają na foty jeszcze jakieś 2 szt się kleją
ogólnie zeszyty na przepisy mnie ostatnio pochłonęły
... dużo się działo, wiele sie zmieniło, czasu teraz trochę mniej na rozwijanie umiejętności w scrapowaniu ale kilka rzeczy popełniłam w tym czasie co mnie nie było
ach więc ostatnie wspólne caluśkie wakacje z moimi potworkami, już od września, ja muszę zacząć szukać nowej pracy, małe idą do przedszkola więc korzystam ile się da z tych ostatnich tak długich wspólnych wakacji, potem trzeba będzie kombinować i babcie do pomocy zaprzęgać w czasie wakacji